Zawsze powtarzam, że w PR najważniejsze są relacje. Relacje z ludźmi, znajomość odbiorców, dostosowanie do nich swoich treści. Dziś wszystkie działania komunikacyjne wyglądają zupełnie inaczej, niż jeszcze kilka lat temu, więc i narzędzia, których PR-owcy powinni używać są inne.
Nie wiem, czy znalazłby się dzisiaj PR-owiec, który do wysyłania informacji prasowych chciałby – jak za „starych dobrych lat” – korzystać z faksu. Możliwość automatyzacji działań, mierzenia skuteczności, personalizacji komunikatów – to najważniejsze zmiany, które przyniosły ostatnie lata. Ostatnie lata i Prowly :) Poniżej przedstawię Wam kilka funkcji, z których na co dzień korzystam i bez których nie wyobrażam sobie pracy.
1. Testy A/B
Lata pracy w mediach nauczyły mnie wielu rzeczy, wśród nich jest przekonanie, że nagłówek ZAWSZE może być lepszy. Czasami jednak „klika się” zupełnie co innego, niż moglibyśmy przypuszczać. Na jednym z wystąpień Radek Kotarski – znany YouTuber i przedsiębiorca – opowiadał, że gdy napisał książkę „Włam się do mózgu”, chciał promować ją historią o tym, jak zdobył uprawnienia międzynarodowego sędziego piwa. Super pomysł – wydawało mi się. Odbiorcy uznali inaczej – z badań wyszło, że historia z nauczeniem w pół roku się języka szwedzkiego działa dużo lepiej. Dlaczego o tym piszę?
Dlatego, że czasami konsultacja to za mało. Dzięki możliwości testowania nagłówków wysłanej informacji prasowej, jestem w stanie zwiększyć jej skuteczność nawet o kilkadziesiąt procent!
2. Personalizacja
Przez wiele lat pracowałem jako dziennikarz i wiem doskonale, co dzieje się z większością informacji prasowych w skrzynkach mejlowych redakcji. Wpadają do kosza. Można jednak zmniejszyć liczbę tych wyrzucanych i nie jest to trudne – szczególnie jeżeli korzystamy z Prowly. Jak wspominałem na początku – komunikacja to sztuka budowania i utrzymywania relacji [przy. red.: czytaj o tym, jak według ekspertów i dziennikarzy robić to skutecznie]. W mojej bazie mediów co drugi kontakt ma przygotowane spersonalizowane powitanie. Jeżeli kogoś nie znam – witam się profesjonalnie, ale dlaczego mój serdeczny przyjaciel, pracujący w jednym z najlepszych serwisów biznesowych w Polsce, nie miałby dostać ode mnie wiadomości z powitaniem, jakim zwykle się witamy („Elo Mordo!”)? Dlaczego wiadomość do dziennikarza, z którym znamy się od lat, mam zaczynać od „dzień dobry”, kiedy mogę napisać do niego „Siemka Piotr!”? To wszystko relacje. Relacje i budowanie przekonania, że osoba, która otrzymuje od nas informację, nie jest jedynie komórką w Excelu. Jest osobą, człowiekiem, z którym nierzadko się bardzo dobrze znam.
3. Automatyzacja
Jeżeli możesz zautomatyzować jakikolwiek proces – zrób to. Nie wysyłaj mejla z tysiącem UDW, nie wysyłaj tysiąca mejli po kolei (bo trwa to tysiąc razy za długo). Szanuj swój czas, bo to najcenniejszy asset! Korzystając z Prowly, możemy również zaplanować wysyłkę, wybrać odpowiednich odbiorców, ustawić, kiedy chcemy wysłać im komunikat. Po wszystkim dostajemy raport z najważniejszymi statystykami, gotową przestrzeń wspierającą follow-upy, wiemy dokładnie kto, kiedy i czy dostał, przeczytał i kliknął w naszą wiadomość.
4. Dostosowanie treści do odbiorcy
Wysyłanie informacji o kosmetykach do dziennikarzy motoryzacyjnych to 4 na 5 punktów w skali SWD (Stopień Wkurzania Dziennikarzy). Bardzo ważne jest, żeby starać się dobierać treści i komunikaty do naszych odbiorców. W poprzednim punkcie pisałem o tym, że czas jest najcenniejszym assetem. Nie tylko naszym – odpowiednie dostosowanie czy dobranie treści oszczędza nie tylko nasz czas, ale i dziennikarzy. Poza tym im lepsze treści będziemy im dostarczać, tym lepiej wpłynie to na naszą relację.
Sprawdź, jak Prowly wspiera Twoje PR-owe supermoce: przejrzyj nasze moduły na stronie produktowej samodzielnie lub wygospodaruj kilka minut i daj nam znać, a pokażemy Ci je my.
